Steki z polędwicy wołowej, myjemy, suszymy.
Przyprawiamy, odrobiną czosnku, papryki (ja dodałam tylko to).
Smażymy na odrobinie oleju rzepakowego na złoty kolor, uważając żeby nam się nie przesmażyła bo będzie twarda i nie smaczna, dopiero pod koniec możemy dosolić do smaku, jeżeli damy sól na początku to wyjdzie nam podeszwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam :-) Będzie mi miło jeżeli zostawisz po sobie jakiś ślad w postaci komentarza :) Wszelkie uwagi i wskazówki mile widziane :-)
Pozdrawiam serdecznie :)